Jestem najwyższy w klasie, w szkole i to sporo. Makabra. Już przekroczyłem 190 cm. Mam dosyć tego sterczenia ponad innych. Garbię się, wstydzę, już nie wiem, co robić. Jak zatrzymać wzrost? Nastolatek
Ma pani może jakąś radę na jesienną ,,depresję''? To, co jest za oknem, mnie dobija. Po za tym, nie można przecież ciągle siedzieć na Facebooku jak ja to robię? Nastolatka
Nagle zaczęłam błądzić wzrokiem po domu i spojrzałam na Jezusa, obraz kupiony przed laty - błogosławiona chwilo! Poczułam, jak spływa na mnie spokój, a w sercu pojawia się jakieś lube ciepło. Po wyjściu gościa stanęłam przy kominku, na którego półce stoi obraz Świętej Rodziny. Patrząc na Świętego Józefa, Maryję i Jezusa, oczywiście zamyśliłam się na temat mojej przyszłej rodziny, którą kiedyś chciałabym stworzyć. Nie potrafię wyrazić tego, co poczułam, co do mnie dotarło. Wydaje mi się jednak, że Bóg cały czas mnie zapewnia o tym, że jest ktoś dla mnie stworzony, że go spotkam. Tylko tyle, że nie wiadomo kiedy. 19-latka
Piszę, bo nie za bardzo wiem, o co chodzi w życiu. Świat jest piękny, tu jest tyle genialnych rzeczy, mamy pyszne jedzenie, muzykę, cudowne miejsca, a z drugiej strony nie powinniśmy z tego korzystać. Na jakiejś konferencji ktoś tam mówił, że Bóg jest radosny, że jak idziemy na bal, możemy Go prosić o znalezienie ładnej sukienki itd. Ale z drugiej strony, czy nie lepiej by było oddać pieniądze za sukienkę na biednych? A jednak Bóg był na weselu w Kanie Galilejskiej, bawił się z ludźmi, pił wino. Co więc mamy robić? Żyć szczęśliwie, czy rezygnować z tego na rzecz innych? Licealistka
Wśród wielu pytań, na które szukam odpowiedzi jest i takie: jak zaufać Bogu? Bo ja staram się być doskonały, ciężko pracuję nad sobą, ciągle coś do poprawy. Staram się dużo modlić, ale mam wątpliwości, że jeszcze za mało tej modlitwy, może coś błędnie rozumiem? 16-latek
Mam coraz większą ochotę na prowadzenie poważnych rozmów. Już mi nie wystarcza poruszenie dwóch, trzech tematów, czyli chłopcy, kosmetyki, szkolne afery. Tymczasem koleżanki nie czytają książek dla przyjemności, w TV oglądają tylko prymitywne programy lub seriale, z komputerem jeszcze gorzej,. Mam być sama? Ale wtedy też nie pogada, Gimnazjalistka
Moim problemem jest to, że nie wiem, czy mam powołanie do kapłaństwa czy nie. W podstawówce byłem pewny, że chcę być księdzem. Wydawało mi się, że to wielkie wyróżnienie. Ale teraz już nie jestem tego pewien. Nawet drażnią mnie te wspomnienia dawnej pewności Tylko boję się, czy Pan Bóg nie poczuje się odrzucony? Pomyślałem, że oddam Mu ten problem i może pewnego dnia będę pewny, jak ma wyglądać moje życie- czy w kapłaństwie, czy w rodzinie, czy może sam? Gimnazjalista
Martwię się sama sobą, bo czy to normalne, że w ciągu kilku godzin raz się śmieję, a raz płaczę, a za chwilę wybuch złości? Czasami jestem tak zdenerwowana lub bezsilna, że nawet kilka razy sama siebie zraniłam. Może powinnam się leczyć? Gimnazjalistka
Tak właściwie to teraz zacznę doceniać samą siebie, że ja też coś mogę znaczyć i samą sobą się zajmę - dla samej siebie. Wcześniej tak przykładałam się do nauki, bo on się uczył. Ćwiczyłam, żeby super wyglądać. Teraz uczę się dla siebie, dla swojej przyszłości , ćwiczę dla siebie, dla kondycji i wytrwałości. Zawsze bałam się, że przy nim nie tak wyglądam, bluzka nie taka, włosy nie tak ułożone. Teraz całkowicie mnie to nie obchodzi, jak on mnie postrzega. Wszystko co robię, robię dla siebie. To trochę egoistyczne, ale innego wyjścia nie widzę. Pan Bóg niech mną kieruje. Nie będę tak skrupulatnie planować przyszłości, niech On to zrobi. Warto mieć marzenia. Chcę się uczyć, studiować, pracować. Kogoś tam kiedyś spotkam albo i nie spotkam. Pan Bóg wie lepiej, co mi jest potrzebne 15-latka
W szkole czuję się źle. Bo jestem od lat najmniejsza w klasie. Przez to nikt nie traktuje mnie poważnie. Dziewczyny coś sobie szepczą w tajemnicy, dla chłopaków jestem dzieckiem. Jakbym była o kilka lat młodsza od reszty klasy. Nie chce mi się zaczynać kolejnego ciężkiego roku szkolnego. Zawsze na końcu, szczególnie na w-f, ale też w życiu towarzyskim. 13-latka