Zawalony sprawdzian
W naszej klasie panuje straszna rywalizacja. Należę do najlepszych, ale jeśli kilka razy poszło mi coś gorzej, to wychowawca robił uwagi, że się na mnie zawiódł, że stać mnie na więcej. Jedni komentują oceny innych, kpią z gorszych ocen. Z różnych względów zawaliłam ostatni sprawdzian z matematyki. Koleżanka już się śmiała i pytała, jak zniosę to, co się będzie działo. Że ona jest z mojej porażki zadowolona jest aż nazbyt widoczne. Aż się boję iść jutro do szkoły.
Gimnazjalistka