Koleżanki wyśmiewają mnie dlatego, że przyjaźnie się z nielubianą przez nie dziewczyną. Nie wiem, czy zerwać przyjaźń. One zaczynają mnie obgadywać. A ja mam z nią wiele wspólnych tematów. 13-latka
Mam już serdecznie dość swojej nieśmiałości. Nie potrafię rozmawiać z chłopakami. A jeśli już jakiś mi się podoba, to mnie kompletnie blokuje. Nie odezwę się, by nie wyjść na idiotkę. Postanowiłam z tym skończyć. Ale jak? 16-latka
Ostatnio w szkole mój kolega z klasy dużo się do mnie śmieje i ze mną rozmawia. On mi się podoba, ale ja mu raczej nie. Gdy wieczorem czasem do niego piszę sms-y, on odpisuje: „Odwal się ode mnie!” O co mu chodzi? Raz mnie niby lubi, a raz nienawidzi. 12 latka
Mam w klasie koleżankę, z którą koleguje się już bardzo długo. Od zeszłego roku zachowuje się dziwnie. Jednego dnia chodzi ze mną i z drugą koleżanką , a następnego dnia chodzi dalej z tamtą , a mnie ignoruje. Gdy podchodzę do niej i próbuję coś zagadać , to ona bierze tamtą i gdzieś odchodzi. Jest mi z tego powodu przykro. Nie rozumiem jej zachowania…. 11-latka
Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom czatu. Pytań padło tak wiele, że nie na wszystkie dałam radę odpowiedzieć. Dlatego zapraszam do pisania listów. Bo na czacie miło się ucina pogawędkę. Natomiast swoje żale i problemy lepiej opisać w długim i szczegółowym liście.
Mam przyjaciółkę, która mieszka prawie 4 km ode mnie. Kumplujemy się tylko w szkole, bo ona do mnie nie przyjeżdża. Spotyka się z koleżankami ze swojej miejscowości, bo ma bliżej. Boję się, że jak pójdę do gimnazjum, to mnie zostawi i będzie tylko z dziewczynami ze swojej wsi. Piątoklasistka
Wzięłam udział w bardzo ważnym konkursie, ale chociaż się solidnie przygotowywałam, to nie przeszłam dalej. Tak bardzo mi przykro, że zawiodłam rodziców i nauczycielkę. Uczę się bardzo dużo, odniosłam wiele sukcesów, a teraz ta porażka. Strasznie mi ciężko i nie potrafię się z tym pogodzić. Gimnazjalistka
Odkąd pamiętam zawsze byłem cichy i nieśmiały. Nie cierpiałem rodzinnych wizyt, wstydziłem się, kiedy rodzice przedstawiali mnie komuś obcemu. W szkole podstawowej miałem masę kompleksów. Stałem się totalnym samotnikiem. Niby chciałem towarzystwa, przyjaciół, ale byłem wycofany, nie potrafiłem otwarcie prowadzić rozmów "o niczym", zagadywać do nowych osób, a odpowiedzi ustne czy wystąpienia w jakiś klasowych imprezach, przedstawieniach to była dla mnie męka. Maturzysta
Koleżanki są pewne siebie, wesołe, rozgadane. Mam wrażenie, że nie zastanawiają się, co powiedzieć, tylko mówią to, na co mają ochotę, nie zastanawiając się, czy ktoś się tym przejmuje. Też bym tak chciała. One gdzieś wychodzą, potem opowiadają, a ja siedzę w domu. Nastolatka
Przyjaciółka zawsze była cicha, słabiej się uczyła. Ale teraz mam wrażenie, że moja energia, oceny, dobry humor i przede wszystkim umiejętność rozmawiania z innymi denerwują ją. Kilka razy zapytałam, gdzie zniknęła na przerwie, ale unikała odpowiedzi. Czuję, że ma mnie dosyć, a ja ją lubię, jak zresztą prawie wszystkich i nie chcę z nią tracić kontaktu. To ona mnie odrzuca, jest ciągle zła, naburmuszona, milcząca. Gimnazjalistka