nasze media Mały Gość 12/2025

pap/as

|

PAP

dodane 15.12.2025 15:58

Sensacja stulecia

W tym stuleciu nie było tak spłaszczonej tabeli po 18 kolejkach piłkarskiej Ekstraklasy.

Zaledwie 11 punktów, jakie dzieli prowadzącą w piłkarskiej ekstraklasie Wisłę Płock od ostatniej Bruk-Bet Termaliki Nieciecza to zdecydowanie najmniejsza różnica w tym stuleciu po 18 kolejkach. Do tej pory najbardziej spłaszczona tabela na tym etapie rozgrywek była w sezonie 2020/21.

Rekordowo niewielkiego dystansu między liderem a ostatnią drużyną tabeli nie zmieniłby nawet fakt wygrania przez trzecią obecnie Jagiellonię Białystok zaległego spotkania z GKS Katowice (odbędzie się w rundzie wiosennej), co mogłoby zwiększyć różnicę jedynie do 13 „oczek”.

Dotychczas w tym stuleciu - nie licząc sezonu 2001/02 rozgrywanego systemem grupowym - po 18 kolejkach, niezależnie od liczby zespołów w stawce, najmniejsza różnica między pierwszym a ostatnim wynosiła 20 punktów. Było to w "pandemicznej" edycji 2020/21, kiedy w tabeli prowadziła Legia Warszawa - 36, a na jej końcu była Stal Mielec - 16.

Z kolei największy dystans, jaki dzielił lidera od ligowego „marudera” to 39 punktów w sezonie 2007/08, gdy dominowała Wisła Kraków, a w ogonie było Zagłębie Sosnowiec.

Te liczby pokazują, jak wyjątkowy jest obecny sezon. Lidera od strefy spadkowej dzieli tylko 10 punktów, podobnie jak ostatnią drużynę w tabeli od czwartej pozycji, która zapewnia udział w kolejnej edycji europejskich pucharów.

Po zimowej przerwie rozgrywki zostaną wznowione 30 stycznia. Dwa zaległe mecze - Piasta Gliwice z Lechem Poznań oraz Jagiellonii z GKS - odbędą się, odpowiednio, 3 i 4 lutego. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..