W tym roku kończę gimnazjum i chcę się dostać do wymarzonego liceum. Dlatego muszę dobrze napisać testy, mieć dobre świadectwo. Postanowiłam, że w czasie ferii rozwiążę mnóstwo testów. Bo do tej pory tylko planowałam, planowałam, ale nie potrafiłam tego ogarnąć. Oceny na półrocze były średnie, ale chcę je polepszyć na koniec roku. Dlatego w ciągu tych dwóch tygodni muszę uporządkować notatki, uzupełnić braki z kilku przedmiotów. Mam też kilka lektur do przeczytania, więc nie wiem, jak ja zdążę. Gimnazjalistka
Koleżanki mi dokuczają, bo jestem najniższa i najmłodsza. Czwartoklasistka
Tak jak Pani radziła, przyniosłam paczkę paluszków i wszystkich poczęstowałam. Od razu zaczęli ze mną rozmawiać. Teraz siedzę z jedną z tych koleżanek w ławce. Czasami do niej zagaduję , czasami ona, już jest lepiej. Jeszcze raz dziękuję. 12-latka
Ona nie ma przyjaciół nawet koleżanek. Na przerwach tylko podsłuchuje nasze rozmowy. Najgorsze, że gdy jeździmy na basen, to dziewczyny robią różne dzikie akcje i wtedy moja przyjaciółka lub ja musimy obok niej siedzieć. Proszę nam pomóc! Piątoklasistka
W naszej klasie jest dziewczyna, która z nikim nie utrzymuje kontaktów. Stoi na uboczu, nikt do niej nie podchodzi. Jestem nieśmiała, ale czuję, że to zła sytuacja, przyglądam się jej i nie wierzę, że ona jest z tej sytuacji zadowolona. Jak mogę pomóc? Gimnazjalistka, kl. I
Mam pewien problem z rówieśnikami. Mają oni wyrobione zdanie o mnie: kujon, brzydki, nie cierpi ruchu. Nie zgadzam się z tym. Czasami dostaję słabe stopnie, najładniejszy może nie jestem, ale paskudą też nie i lubię ruch. Te zdania najbardziej mnie bolą w ustach dziewczyn. A chciałbym mieć ich sympatię. Gimnazjalista.
Denerwuje mnie ludzkie wtrącanie się do nie swoich spraw. Mam kolegę, z którym bardzo lubię przebywać, bo jest zabawny, sympatyczny i taki "w moim stylu", ale jednak traktuje go tylko jak kolegę. A wszyscy oczywiście 'strzelają' jakieś komentarze, docinki, nie tylko w moją stronę, jego też. Jeszcze jak to jest taki uroczy komentarz ze strony np. dobrej koleżanki, że pasujemy do siebie czy coś, to okay, ale jeśli ktoś nachalnie tak gada, to już jest infantylne. Przecież to nasza sprawa. Martwię się, czy te komentarze nie zrażą go do naszych rozmów. Licealistka
Podeszła do mnie jedna z klasowych koleżanek, podpuściła niby szczerą rozmową i nagle zapytała, co sądzę o innej dziewczynie. W swojej naiwności wypowiedziałem kilka krytycznych uwag, ale nic strasznego. Tymczasem rozpętała się burza, bo ta niby przyjaciółka rozpuściła plotki o tym, co ja niby powiedziałem. A to wszystko bzdura. Jak rozplątać ten problem? Niewinny gimnazjalista
Bardzo się boję iść do gimnazjum. Wiem, że wiele osób kpi z religii, wyśmiewa osoby chodzące do kościoła i poważnie traktujące religię. Boję się nawet tego, że się zmienię, upodobnię do rówieśników. Jak się zachować w nowej szkole? Szóstoklasistka
Zacząłem więcej rozmawiać z koleżanką z klasy. No i koledzy nie dają mi wytchnienia. Ja słowo, a oni na nas wpadają, rzucają chamskie odzywki itd. Miałem wrażenie, że jej też zależy na rozmowie, ale w klasie się nie da. Co robić? Gimnazjalista