„Witaj w domu, Ronaldo” – podnosi transparent chłopiec na stadionie w Manchesterze.
Polscy żołnierze wyglądali jak cienie. Szaty o wypłowiałej barwie wisiały na nich jak na szkieletach, bo też wiele się od szkieletów nie różnili. Kiedy nie było już nadziei na odsiecz, otwarli bramy Kremla.
Na górze Koressos w Efezie stoi Dom Maryi. Na drodze prowadzącej na wzgórze miała stanąć największa na świece figura Matki Bożej. Większa niż Chrystus w Rio.