Jestem wielkim miłośnikiem literatury fantasy, a szczególnie Tolkiena. Lecz czuję, że odchodzę przez to od Boga. Tamten świat elfów, trolli jest według mnie ciekawszy. Sam się tym martwię, ale tak właśnie czuję. Miłośnik fantasy
Kilkunastoletnia Miriam z Nazaretu miała przyjaciół, spotykała się z nimi, bawiła się i nagle pojawił się anioł.