nasze media Mały Gość 12/2025

pap/as

|

PAP

dodane 01.12.2025 12:46

Morskie oko zamarzło

Tatrzański Park Narodowy apeluje, aby nie wchodzić na zamarznięte tafle, ponieważ lód jest bardzo cienki i może się załamać.

W niedzielę na Morskim Oku duża grupa turystów, w tym dzieci, ślizgała się po lodzie. Opublikowane w mediach społecznościowych nagranie wywołało falę krytycznych komentarzy.

Jak wyjaśnił przewodnik tatrzański Tomasz Zając, pierwsze mrozy tworzą warstwę lodu, która jednak nie zapewnia żadnego bezpieczeństwa: - To początek zimy, więc ta tafla na Morskim Oku jest jeszcze cienka. Lód zawsze jest grubszy na środku jeziora, a cieńszy przy brzegu. Najmniejsza warstwa lodu występuje przy wypływie z Morskiego Oka, tam gdzie zaczyna się Rybi Potok, czyli w okolicy schroniska. Z punktu widzenia bezpieczeństwa to absolutnie karygodne zachowanie. Wchodzenie na taflę, zwłaszcza w dużych grupach, może zakończyć się tragicznie – lód z łatwością może się załamać – powiedział PAP Zając.

TPN przypomniał, że osoby wchodzące na zamarznięte jeziora nie mają możliwości oceny grubości lodu ani tego, jakie obciążenie jest on w stanie wytrzymać. Dodatkowym zagrożeniem są lawiny, które ze stromych zboczy często spadają właśnie na taflę jezior – również na Morskie Oko. „Nawet jeśli lód jest gruby, przebywające na nim osoby nie są całkowicie bezpieczne” – podkreśliły służby parku.

W pełni zimy lód na Morskim Oku osiąga nawet metr grubości i wówczas przez środek jeziora wydeptana jest popularna ścieżka skrótowa w kierunku szlaku na Czarny Staw pod Rysami. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..