Blisko 200 par pląsało w tańcu belgijskim. Później dziewczęta i chłopcy złapali za różańce. Ruszyli za krzyżem. Modlili się o czystość serca.
Zamiast zimy – lato. Wieczerza wigilijna po pasterce. A prezenty dopiero szóstego stycznia.
Składają kolorowy różaniec z bibuły. Musi być wielki, by dostrzegł go tłum młodzieży w żółtych chustach.
Kolory żółty, zielony, niebieski i… srebrny medalik – to im przypomina, że są pod najlepszą opieką.
Czy w dziesięć minut można pokonać odległość między Willą Śmiesznotką w Szwecji a Domkiem Muminków w Finlandii? Takie rzeczy tylko podczas przejażdżki kolejką na Czerwcowe Wzgórze!
Część IV
Wyszydzona wiara * Moda, moda, moda * Internetowe (nie)przyjaźnie * Maska do szkoły * Odrzucenie * Wielkie wybuchy
Zapis czatu z Izą Paszkowską z 19 stycznia 2012 roku