Na Kujawach przez długie lata kultywowano kolędowanie po wsiach z szopką betlejemską, które z reguły rozpoczynało się na Szczepana, czyli w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i trwało do Trzech Króli, a nawet dłużej.
Tegoroczną drogę adwentową przeżyliśmy w doborowym towarzystwie:) papieskim i anielskim:) i dolecieliśmy z naszymi Aniołami Stróżami do Betlejemskiej stajenki, a teraz ruszamy w drogę naszej codzienności.
„Bambino Gesù, Roma” – to chyba najpopularniejszy adres świata. Co roku przychodzi tu 10 tysięcy listów. Do Dzieciątka Jezus piszą dzieci i rodzice.
Ewangelia mówi, że w Betlejem. Ale w którym dokładnie miejscu? W drewnianej stajence czy w jaskini, w której w tamtych czasach pasterze często trzymali swoje zwierzęta? Tego nie jesteśmy pewni.
Rzymski listonosz codziennie przynosi listy do Dzieciątka Jezus
Czy Bóg wie, co się dzieje na Ziemi? Marta
Franciszkanie z Katowic Panewnik potrafią naprawić nawet... księżyc. Bo to księżyc wyjątkowy. Oświetla szopkę, którą budują co roku. Szopka też jest wyjątkowa – największa w Polsce. fot. Henryk Przondziono
Chociaż jesteśmy daleko, to sercem i myślą ciągle razem z rodzicami wracamy do kraju, w którym biją polskie serca. Kolebką polskiego ducha w Paryżu jest między innymi parafia, której przewodzi ks. Marian Falenczyk, pallotyn.