Jest w klasie koleżanka, która wszędzie za mną łazi. Np poprosiłam przyjaciółkę, by do mnie przyszła o pewnej godzinie, by omówić nasze sprawy. Nie minęło 5 minut, a już tamta stała w drzwiach i twierdziła, że ją zaprosiłam. Usłyszała, że umawiam się z chłopakiem do kina, też przyszła. Wracała nawet z nami do domu i miała nawet ochotę trzymać go za rękę. Gimnazjalistka
Kateri Tekakwitha – pewnie Wam to nic nie mówi... Kateri Tekakwitha to nie imię i nazwisko. To dwa imiona. Imię Tekakwitha Kateri dostała od Indian, bo w takiej rodzinie przyszła na świat. A Kateri, inaczej Katarzyna, to imię dostała Tekakwitha od chrześcijan. Trochę to skomplikowane. Bo tata Tekakwithy był Mohawkiem. Mama pochodziła z innego plemienia i była chrześcijanką.
Dostałam na bloga wpis, że dziewczyna zachwyciła się Mansonem, jego muzyką, chodzi na cmentarze, by nacieszyć się atmosferą. Wie, że to złe, ale nie potrafi się powstrzymać, a ja mam pomóc, bo jestem wierząca! Zmartwiona
Jestem chora, siedzę w domu, oglądam sporo telewizji. Ostanio przeraziła mnie reklama programu o sprawach nadprzyrodzonych, dlatego przed snem zaczęłam się bać duchów, ruszających przedmiotów. Modlitwa pomogła, a dalej? Przestraszona
Po powrocie ze szkoły zaraz biorą się do nauki, pracuję rzetelnie i ledwo nadążam. Weekendy to nadrabianie różnych zaległości. Nie lubię tych dni, bo czas przecieka mi przez palce. Nie potrafię się uczyć historii, polskiego... Gimnazjalista, kl. II
Mam ciocie, które są siostrami zakonnymi. Bardzo je kocham. Pewnego dnia szłam z nimi ulicą i usłyszałam kilka wyzwisk na ich temat. Od tej pory trochę wstydzę się z nimi chodzić gdzieś z nimi. Wiem, że to złe, ale czy to grzech?
Gdy porównuję mamę i siebie, to zawsze wychodzi na moją niekorzyść. Bo ona jest ładna, wysoka szczupła, a ja mała, gruba i głupia. Mama w moim wieku już się za chłopakami oglądała, lekko się malowała, a ja? Czuję się jak życiowa kaleka, wpadam w kompleksy. Nieudana Kopia
Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim. (Łk 9, 32)
Jestem bardzo wysoka. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, nawet się cieszyłam, że tak rosnę. Teraz, gdy przewyższam większość kolegów, martwi mnie to i wpadam w kompleksy. Wysoka
Razem z przyjaciółką utworzyłyśmy fikcyjne konto. Ona nim rządziła, mi nawet nie pozwalała wchodzić. Wymyśliłyśmy sobie imiona. Jakieś było moje zdumienie, gdy wczoraj jacyś starsi chłopcy wrzeszczeli nasze imiona, które sobie nadałyśmy. Spanikowane uciekłyśmy i teraz się boimy. Przyjaciółki