Wracałam ze szkoły po ciężkim dniu, a nagle koledzy zaczeli się śmiać, że moja mama mnie adoptowała, że nie mogła mieć dzieci....do tej chwili nie potrafię dojść do siebie.... Wyśmiana
Nagle tuż obok mnie coś z hukiem spada z drzewa. Liany nie wytrzymały ciężaru. Na ziemię zlądował kilkuletni goryl.