Miał być produktem, który dobrze się sprzeda. Nie zgodził się na to.
W zeszłym tygodniu byłam u brata w Krakowie przez 3 dni. We wtorek pierwszym miejscem, które odwiedziłam, były Łagiewniki. To robi wrażenie, kiedy jest się tam właściwie całkowicie samemu.
Nie chciała, żeby ktokolwiek o niej wiedział. Chciała zniknąć z ziemi bez śladu.
Pismo Święte czytają w kościele, w kuchni, na wakacjach... Zabierają je w góry i na kajaki.
Siostra Maria z przerażeniem patrzyła na Daniela. Wfosy potargane, białka oczu przekrwione, w prawej ręce dziura wypalona do kości.
W górach, w lesie, niedaleko rzeki, tam, gdzie kończy się droga, stoi dom. Google oznaczyły go: atrakcja turystyczna.
Nie brakuje zespołów, które śpiewają na swoją chwałę. Ale jeśli się dobrze rozejrzymy, zobaczymy również takie, które śpiewają na chwałę Pana Boga.