Czy jeżeli mamy powołanie to zostajemy z tym sami, czy też możemy kogoś poprosić o pomoc?
Chciałabym zapytać, skoro na każdej Eucharystii Pan Bóg gładzi grzechy lekkie, to jeżeli nie popełniło się grzechu ciężkiego, czy nie trzeba iść do spowiedzi? Nawet jeśli minął miesiąc albo i więcej? Faustyna