Nie rozumiem, dlaczego jedna z koleżanek milczy i nie odzywa się do mnie. To trwa już dosyć długo i jest dla mnie niemiłe. 13-latek
Mam sporo koleżanek, jestem wesoła, gdy z nimi przebywam. Niestety, coś mnie hamuje przy chłopakach, Nie potrafię z nimi rozmawiać. Dziewczyny w mojej klasie to modnisie, chłopcy je lubią, a ja mam pryszcze, jbardzo mnie to martwi i nie wie, jak zapanować nad nieśmiałością. Gimnazjalistka
Jestem jedną z najlepszych uczennic w klasie. Niestety, zauroczyłam się w najgorszym uczniu, do tego drugorocznym! To źle ulokowane uczucie nie chce przejść. On na mnie nawet nie spojrzy, pewnie uważa za kujona. On się nie uczy, jest wulgarny, odzywa się chamsko do nauczycieli. No i co ja mam robić, jak mu powiedzieć, że się w nim zakochałam? 13-latka
Moja mama ma bardzo władczy charakter. Do tego jest wybuchowa. Byle drobiazg wyprowadza ją z równowagi. Najchętniej rządziłaby wszystkimi i wszystkim. Już postanowiła, że ja będę lekarzem i nawet nie pyta mnie o zdanie. Tymczasem ja mam problemy z nauką, nie nadaję się na profil biologiczno- chemiczny, bywam rozmarzona, czytam w tajemnicy przed mamą powieści, leniuchuję, chociaż od rana jestem pospieszana. Tato ceni sobie tylko święty spokój i we wszystkim mamie ustępuje. Coraz częściej myśl,by uciec z domu. Gimnazjalistka
Bardzo podoba mi się koleżanka z klasy. Nie tylko wygląd, ale też charakter. To wartościowa dziewczyna. Oboje nie jesteśmy śmiali. Wiem, że do mnie należy próba nawiązania kontaktu. Ale tak mi trudno- nie mam siostry, w rodzinie sporo chłopaków, żadnej dziewczyny. Boję się, że będzie sztywno, że zabraknie tematów. Nie wiem, że podjąć próbę umówienia się z nią. 16-latek
W gimnazjum koleżanki były dla mnie bardzo niemiłe, sporo wycierpiałam. Stałam się nieufna, rzadko gdziekolwiek wychodziłam, przerwy spędzałam samotnie. Pod koniec III klasy sytuacja się poprawiła. Postanowiłam sobie stanowczo, że w liceum będę odważniejsza, że pójdę na pierwsza spotkanie klas pierwszych, że będę zaczynała rozmowy z koleżankami. Tamten zły czas uważam za zamknięty. Licealistka
Byłam bardzo związana z moją zmarłą babcią. Przeżyłam ciężko jej śmierć. Kilka nocy temu Babcia mi się śniła. Czy to znak, by zamówić mszę świętą? A może to inny znak? Gimnazjalistka
Spodobał mi się pewien chłopak z naszej szkoły. Jestem osobą śmiałą i towarzyską. Dlatego nie rozumiem, dlaczego mimo moich odczuć pojawił się jakiś dziwny hamulec, który nie pozwala na konkretne działania. No i mam wątpliwości, czy próbować rozwinąć znajomość, czy zostawić wszystko tak jak jest- czyli zwyczajni znajomi ze szkoły? 15-latka
Od dawna bardzo podoba mi się pod każdym względem jeden z kolegów. Niestety, jest dosyć nieśmiały wobec dziewczyn. Przyłapałam go wiele razy na wpatrywaniu się we mnie, uśmiechałam się zachęcająco, ale on nie podjął rozmowy. Nie chcę być nachalna, uznaję zasadę, że to chłopak zaczyna się starać o dziewczynę. Nie potrafię jednak z niego zrezygnować, obserwuję go i coraz bardziej przekonuję się do niego- mądry, spokojny, religijny, życzliwy. Licealistka
Zawsze wszystkim chętnie doradzam, a teraz sama potrzebuję pomocy. Zginął w wypadku znajomy. Nie potrafię się z tym pogodzić, nie znajduję odpowiedzi na podstawowe pytanie, jaki w tym sens, w śmierci człowieka, który mógł tyle dobrego zrobić. Nie potrafię się pozbierać, myślę o tym na okrągło, jestem naprawdę pogrążona w rozpaczy…. Licealistka