W domu świetnie rozwiązuję zadanie z fizyki, chemii lub matematyki, a jak mam kartkówkę lub sprawdzian, to naglę pamiętam tylko urywki lub zupełnie nic. Nie wiem już co mam robić podobnie jest z geografią, tylko w tym przypadku chodzi o to, że uczę się jej całymi dniami, a i tak nic nie może mi wejść do głowy. Szkołamnie już przerasta, ta ciągła nauka, sprawdziany, kartkówki, to mnie już po prostu przeraża. Wiem że to gimnazjum i że jest więcej nauki, ale ja już po prostu nie wyrabiam. Uczę się i uczę, a potem i tak dostaję 2,3, lub 4, jedynie z niektórych przedmiotów mam same 5. Denerwuje mnie to, bo w podstawówce miałam dobre oceny. 13-latka
Przez wiele lat borykałam się z problemami, które dotyczą wszystkich nastolatków- niska samoocena, niespełnione miłości, problemy w rodzinie, samookaleczenia i w końcu co najgorsze myśli, próba samobójcza. Od dziecka byłam wychowywana w rodzinie wierzącej, o ile można było to tak nazwać... Przynajmniej tak uważałam. W wieku 14 lat zrozumiałam, że moje narodziny były pomyłką, że jestem tylko przypadkiem, że nie mam dla kogo żyć. Przyczyniło się do tego wiele kwestii, m.in to że zostawił nas najpierw mój tato, a potem zostawiła mnie mama.Trafiłam do rodziny zastępczej do zupełnie obcych ludzi. Wtedy zaczęły się moje problemy. Ciągle płakałam, nie jadłam, zamknęłam się w sobie, zaczęłam się okaleczać... Myślałam, że to wszystko moja wina, że jestem dla rodziców problemem... Nie chciałam żyć.
Nie jestem przebojowa, ale raczej cicha, małomówna. Śpiewam w naszej scholi i bardzo to lubię. Ostatnio ksiądz powiedział, że dopóki nie będę otwarta, to nie dostanę grupy dziecięcej. Moje koleżanki dostały. Zrobiło mi się przykro 15-latka
Moja starsza siostra, już studentka, ma świetnego chłopaka. Też tak chcę. Poznałam ich wspólnego kolegę i bardzo bym chciała z nim chodzić. Staram się go zagadywać, zaczepiam, żartuję, a on nic. Bardzo mi się podoba, ale nie wiem, co jeszcze mogę robić, by i on mnie pokochał. 13-latka
Mój bliski przyjaciel rozstał się jakiś czas temu z dziewczyną. W tym czasie we mnie zaczęło kiełkować uczucie do niej. Jeszcze jej tego nie okazałem, gdy zauważyłem, że on coraz więcej z nią rozmawia, są często razem. Nie mam pojęcia, co teraz robic- czy stłumić uczucie, czy walczyc o dziewczynę, ale z drugiej strony cenię sobie naszą męską przyjaźń. Licealista
Przeczytałam w Biblii fragment o Samuelu. Dziwi mnie to, że Pan Bóg nie okazał miłosierdzia dla kapłana Helego i jego niedobrych synów. Okrutna jest dla mnie ta historia. Nastolatka
Przyjaźnimy się w trójkę, ale ostatnio dzieje się bardzo źle. Obie spotykają się potajemnie, kłamią, że tak nie jest, że nigdzie nie były. Jeszcze gorsze, że mnie obgadują! Obmyślam zemstę, ale nie wiem, jak tego dokonać. 13-latka
Wstyd mi, że chyba za bardzo myślę o swoim wyglądzie. Staram się dobrze wyglądać, starannie dobieram stroje. Zdarza się, że modląc się o dzieci Afryki, nagle wyrywa mi się prośba o schudnięcie. Postanowiłam pracować w naszym oratorium, tylko taki cichy motyw to znowu schudnięcie. Że będę zabiegana. Jak nad tym zapanować? Gimnazjalistka
Nie jestem z siebie zadowolona. Chcę być inna. Niby wychodzi mi bycie serdeczną, uprzejmą, uśmiechniętą. Ale mogłoby być lepiej. Marzę, by mnie lubili, bym rozśmieszała, bawiła. Cały czas udaję małą dziewczynkę, zachowuję się jak dziecko, głośne, zdziwione, radosne. Sama się na siebie wkurzam. 15-latka
Mam o 8 lat młodszego brata i surową mamę. Nie biła i bije, ale potrafi zranić słowami, spojrzeniem. Zwróciłam jej ostatnio uwagę, że bardzo źle traktuje małego, ciągle na niego krzyczy, jest z niego niezadowolona, odpycha go. Mama nie podjęła rozmowy, tylko się na mnie mocno obraziła. Jestem silna psychicznie i odporna. Brat jest bardzo wrażliwy. Nie zajmowałam się nim do tej pory i chyba czas zacząć, tylko jak. Maturzystka