Koleżanka mówi, że nikt jej nie lubi i mówi, że jest do niczego. Ja jej mówię, że ją dużo osób lubi, ale ona tego nie rozumie. Mówię jej, żeby o problemie porozmawiała z rodzicami, ale ona nie chce. Jak jej mogę pomóc? 11-latka
Kolega zaprasza mnie do swojej ławki. Ale wtedy od razu lecą komentarze, że jesteśmy zakochani, że chemia wisi w powietrzu. My to ignorujemy, ale boję się, że mogę stracić takiego miłego kolegę. 11-latka
Podoba mi się chłopak z równoległej klasy. Ostatnio z nim kilka razy rozmawiałam, dzięki koleżance, która go dobrze zna. Zakochałam się w nim. Teraz gdy obok niego przechodzę, on patrzy się na mnie. Jak go zapytać, czy możemy się bliżej poznać. Czy pytać go o to w moim wieku? Mam jego numer telefonu, ale on mi odpisuje tylko wtedy, gdy koleżanka go poprosić, by to zrobił. 14-latka
Wszyscy chłopcy z mojej klasy mi dokuczają. We wrześniu pójdę do klasy czwartej. Wszyscy w mojej klasie mają 10 lat, oprócz jednego kolegi, który poszedł wcześniej i ma 9 lat. 10-latka
Pomagam bardzo chętnie w naszym oratorium, ale moją mamę bardzo to denerwuje. Wyraża się niepochlebnie o księżach, powtarza obiegowe opinie, mówi, że tylko tracę czas i jest zła, że tam „znowu” idę. Nie wiem, jak to rozwiązać? Nastolatka
Od dawna mam problem z przyjaciółką, nie potrafimy się porozumieć, a teraz to nawet nie rozmawiamy. Zaczęło się od wycieczki, gdzie ona chodziła z koleżanką, której nie lubię. Potem to samo w szkole. A przecież od początku łączyła nas niesamowita więź, mogłyśmy rozmawiać godzinami i o wszystkim. Jednak tamta dziewczyna zaprosiła ją na Sylwestra, a teraz ktoś przysłał mi linka do rozmowy, gdzie tamta wulgarnie się o mnie wyrażała. Szukałam wsparcia u przyjaciółki, ale zbagatelizowała sprawę, a gdy jej trochę wygarnęłam, nie odzywa się do mnie. Przeprosić ją? Ale nie wiem za co. Nie chcę jej stracić. Boję się, że tamte koleżanki mi ją odbiorą. Chciałam to wyjaśnić, ale ona nie chce. Szesnastolatka
Mama po prostu mi nie ufa. Wpływa to też na nasze relacje i stosunki. Ciągle mnie kontroluje. Ma nawet problem, gdy wychodzę na spotkanie, które prowadzi ksiądz. Coś jej w tym przeszkadza. Kłócimy się również o porządki domowe. Mam już taki nawyk, że jak mi się nie powie, co trzeba zrobić, to ja sama się nie domyślę. Co mam zrobić, żeby kłótnie miedzy nami się skończyły? Co mam zrobić, żeby w końcu mama zaczęła mi ufać? Bardzo proszę o pomoc. Nastolatka
Czy wyjazd kilkudniowe rekolekcje da mi jakiś krok do pokonania nieśmiałości? I czy mogę też się ćwiczyć w nawiązywaniu kontaktów z innymi, rozmowie z nimi? Czy stanę się pewna siebie? 12-latka
W sanatorium zobaczyłam chłopaka. Był ode mnie wyższy i trochę starszy. Miał piękne włosy i przede wszystkim oczy, cudowne, błękitne. Niby rozmawiał z kolegami, ale ukradkiem się na mnie patrzył i uśmiechał. Widzieliśmy się jeszcze kilka razy. Patrzyliśmy sobie w oczy. Pewnego dnia wszedł do sali ze swoją mamą po wypis. Po zajęciach szukałam go wszędzie i ujrzałam, jak żegnał się z kolegami. Przeszłam obok z uśmiechem. Nie mogę o nim zapomnieć. Tak bym go chciała spotkać podczas kolejnego pobytu w sanatorium. Proszę o pomoc. Ja go kocham... 12-latka
W równoległej klasie mam kolegę, który się mną interesuje. Mówił mi to wiele razy, ale ja wolę zostać na etapie koleżeństwa, bo uważam, że jesteśmy jeszcze za młodzi na związek. Dobrze się dogadujemy, czasem pozwalam mu się przytulić, tak po koleżeńsku. Dowiedziałam się, że jemu podoba się ktoś inny. Dwa dni temu wysyłał mi serduszka i inne takie, a tu nagle dowiaduję się, że byłam dla niego tylko zabezpieczeniem, gdyby mu nie wyszło z tą dziewczyną. Bardziej boli mnie to, że mnie okłamywał, niż to, że interesuje się kimś innym. Tak szczerze to myślałam, że może kiedyś się nam uda, ale teraz nie mam pojęcia co zrobić: czy powinnam urwać z nim kontakt, czy może udawać, że nic się nie stało? 14-latka