Iwona Szymura

dodane 14.10.2013 11:29

14 października

Właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu

Właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu oazowego. Było świetnie! Już dawno nie spędziłam tak dobrze czasu. Z Bogiem i wspaniałymi osobami.

Dawno już nie śmiałam się aż tak szczerze! Nawet z różnych bezsensownych rzeczy, a najbardziej ze słowa „cyrkiel” (sama nie wiem, dlaczego) Czasem nie mogłam nawet z tego powodu dokończyć posiłku!

Oprócz Mszy Świętej, różańca i różnych nabożeństw, oglądaliśmy film „Cristiada” (wywarł na mnie bardzo duże wrażenie, ale jednocześnie był bardzo smutny).

Codziennie rano biegaliśmy, graliśmy w podchody, mieliśmy grilla i przeróżne zabawy.

A teraz niestety wróciła codzienność. Strasznie mi się nie chce. Na szczęście ten poniedziałek jest wolny – mam przynajmniej więcej czasu na naukę.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 14.10.2013 11:29

14 października

Właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu

Właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu oazowego. Było świetnie! Już dawno nie spędziłam tak dobrze czasu. Z Bogiem i wspaniałymi osobami.

Dawno już nie śmiałam się aż tak szczerze! Nawet z różnych bezsensownych rzeczy, a najbardziej ze słowa „cyrkiel” (sama nie wiem, dlaczego) Czasem nie mogłam nawet z tego powodu dokończyć posiłku!

Oprócz Mszy Świętej, różańca i różnych nabożeństw, oglądaliśmy film „Cristiada” (wywarł na mnie bardzo duże wrażenie, ale jednocześnie był bardzo smutny).

Codziennie rano biegaliśmy, graliśmy w podchody, mieliśmy grilla i przeróżne zabawy.

A teraz niestety wróciła codzienność. Strasznie mi się nie chce. Na szczęście ten poniedziałek jest wolny – mam przynajmniej więcej czasu na naukę.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

MGN 11/2024:

Łatwo się domyślić, kto jest moim patronem. Oczywiście, archanioł Gabriel. Mieć takiego patrona to zaszczyt wielki, wiem i bardzo dziękuję za to moim rodzicom. Choć pamiętam, że szukałam świętej Gabrieli. Nie znalazłam. Dopiero jakiś czas temu dowiedziałam się, że są trzy. Wprawdzie nie święte, a błogosławione, ale są. Może jest ich więcej, nie wiem.