publikacja 14.10.2013 11:29
Właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu
Właśnie wróciłam z krótkiego wyjazdu oazowego. Było świetnie! Już dawno nie spędziłam tak dobrze czasu. Z Bogiem i wspaniałymi osobami.
Dawno już nie śmiałam się aż tak szczerze! Nawet z różnych bezsensownych rzeczy, a najbardziej ze słowa „cyrkiel” (sama nie wiem, dlaczego) Czasem nie mogłam nawet z tego powodu dokończyć posiłku!
Oprócz Mszy Świętej, różańca i różnych nabożeństw, oglądaliśmy film „Cristiada” (wywarł na mnie bardzo duże wrażenie, ale jednocześnie był bardzo smutny).
Codziennie rano biegaliśmy, graliśmy w podchody, mieliśmy grilla i przeróżne zabawy.
A teraz niestety wróciła codzienność. Strasznie mi się nie chce. Na szczęście ten poniedziałek jest wolny – mam przynajmniej więcej czasu na naukę.