Gdy chodzę ulicami miasta, to nieraz przyglądam się ładnym dziewczynom. No i nagle taka myśl, czy ja jestem innej orientacji? W dodatku nigdy nie miałam chłopaka, chociaż kilku mi się podobało. Gimnazjalistka
Jestem bardzo samotna. Nie mam przyjaciółkiani nawet koleżanek. W klasie jestem brzydkim kaczątkiem i zawsze tak było i będzie. Jestem bardzo zakompleksiona i brak mi pewności siebie. Jestem wysoka i według mnie brzydka. Chciałabym być taka jak inne dziewczyny, chodzić na zakupy ze znajomymi, bawić się, ale problem w tym, że nie potrafię się otworzyć i jak coś powiem, to zawsze boje się, że ktoś to wyśmieje. Nie mam pasji ani zainteresowań. W szkole idzie mi przeciętnie, a w domu nie czuje się dobrze, bo zawsze są o coś kłótnie. Czasem nie mam ochoty już żyć. Niech mi pani pomoże. 15-latka
Bardzo się boję wyjazdu na rekolekcje oazowe. Niby znam trochę osób, jedzie też brat, ale i tak się boję. Najbardziej martwię się, że nie będę w pokoju z przyjaciółką. Nigdy dotąd nie wyjeżdżałam nigdzie bez rodziców. Boję się z dnia na dzień coraz bardziej. Przerażona
Tak się cieszyłem na wakacje, a tymczasem mam ich dosyć. Czuję się samotny, stałem się niepewny. Spędzam całe dnie przy komputerze, prawie nie wychodzę z domu. Kilka razy zapraszali mnie, bym wyszedł, bym przyszedł do kogoś, ale nie poszedłem, boję się, że powiem jakieś głupstwo. Siedząc w domu też nie jestem zadowolony. Gimnazjalista
Marzę o szczęściu i sławie. Mam dosyć mojego skromnego i cichego życia. Chcę gdzieś zaistnieć, a tymczasem nawet w klasie nie błyszczę jak kilka innych koleżanek. Najbardziej jednak chciałabym zostać znaną osobą. Może zagrać w serialu? Widzę przecież, że sławni ludzie żyją lepiej. Nastolatka
Bardzo różnię się od moich koleżanek. One są wulgarne, co mnie drażni. Poza tym malują się w bardzo wyzywający i w sumie mało elegancki sposób. Wcale przez to ładnie nie wyglądają. Problem w tym, że przez moją inność czuję się w klasie samotna. One chyba za mną nie przepadają, bo przecież inaczej wyglądam, inaczej się ubieram. Też modnie, ale w innym stylu, nie tak krzykliwym. Czasami mam wątpliwości i zastanawiam się, czy nie upodobnić się do nich, być taką, jak one. Gimnazjalistka
Skończyłam I klasę gimnazjum jako najlepsza w klasie. Cieszę się bardzo, ale od nowego roku szkolnego chcę zmienić wiele spraw. Chcę się otworzyć na ludzi, mieć więcej koleżanek i nie spinać się tak bardzo. Nie potrafię być na luzie, rozmawiać o byle czym, śmiać się z niczego. Prymuska
Bardzo się lubimy, wszyscy uważają, że pasujemy do siebie. Ale ustaliliśmy, że trwamy w przyjaźni, a coś więcej zostawiamy na później. Powiemy wszystkim, że jesteśmy parą. Oboje jesteśmy bardzo zajęci, dojeżdżamy do szkoły, w soboty zajęcia dodatkowe. Niedziele zostawiamy dla rodziny. Nie opowiadamy o tym nikomu, bo nikt tego nie rozumie. Ale jeśli jesteśmy dla siebie stworzeni, to przecież będziemy razem. Czy dobrze myślimy? Gimnazjalistka
Po raz pierwszy pojadę na oazę. Nigdy wcześniej nie wyjeżdżałam. Bardzo stresuję się tym wyjazdem. Nie wiem, jak zacząć rozmowę z rówieśnikami. Nie wiem też, czy mam mówić szczerze o swoich zainteresowaniach-dużo czytam i lubię muzykę klasyczną. Czy udawać taką, jak wszyscy i nie przyznawać się do dobrych ocen i ambitnych planów na przyszłość? Nie chcę zostać wyśmiana i stać się obiektem docinków. 14-latka
Jestem perfekcjonistą i nie znoszę bałaganu, braku logiki. Odziedziczyłem to po ojcu i wiem, jakie to męczące. Chciałbym ograniczać tę cechę, najlepiej zlikwidować Gimnazjalista