Gwałtowne śnieżyce, zamiecie, ostry mróz. Zasypane śniegiem auta, a nawet całe wsie. Autobusy sunące w śnieżnych tunelach. Odwołane lekcje w szkołach.
Przed szkołą krzyż, na korytarzu figura Matki Bożej. Uczniowie robią znak krzyża wchodząc do szkoły. Apel kończą dziesiątką różańca
W Polsce śnieg to nic nadzwyczajnego, w niektórych krajach to prawie kataklizm.
Parafia św. Jakuba
Kobiety w sukniach jak bezy, mężczyźni w pończochach i białych perukach, pałace ociekające złotem, filozofowie i władcy absolutni.
Po tylu latach mego pobytu na misjach, Japonia ciągle mnie zadziwia, na każdym kroku czekają przeróżne niespodzianki.
Aureole wokół ich głów są tak złote, że w półmroku promieniują wyraźnym światłem. Oczy zawsze skierowane są ku tobie. Postacie na ikonach.
„Witamy was, Alleluja! ” – śpiewa z przejęciem kilkuset maluchów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystko dzieje się w małej osadzie Kachemu w środku Afryki.