No i skończyło się. Co zostało? Plecak pielgrzyma w kącie pokoju, czerwona diecezjalna koszulka pełna podpisów, masa nowych znajomych, wspomnienia. I… no właśnie. Coś jeszcze. Coś dużo głębszego.
– Niemożliwe, by Papież mógł tam pojechać – orzekli specjaliści od bezpieczeństwa. To zbyt niebezpieczne
Palestyńskie rodziny potrzebują wsparcia i modlitwy. Bardzo trudno pogodzić się z wojną, z brakiem pracy, pielgrzymów...