Drogi są nieprzejezdne nawet dla silnych samochodów, które po prostu grzęzną w gliniastej mazi. Misjonarze wyruszają zatem do wspólnot pieszo, przeprawiają się przez rzeki i wzgórza.
Rozmowa z Władysławem Bartoszewskim
Dowód 4. Zawsze wierzyli, że Bóg jest, Wierzyli i... nic. To nie zmieniało ich życia.