Wyraźne sygnały
Poznaliśmy się internetowo, potem spotkaliśmy się i nie mogliśmy się nagadać, nacieszyć sobą. Było ślicznie. Lecz po miesiącu nagle nie ma czasu, nie odpowiada na telefony, jest opryskliwy. Zapytany wprost powiedział, że nie chce się z nikim łączyć na poważnie. Proponuje najwyżej jakieś luźne kontakty...
Zdumiona 18-latka