Mam zdolności muzyczne, lubię i potrafię śpiewać, gram na gitarze od dwóch lat. Chciałabym założyć zespół, ale nie wiem, jak to zrobić, nie znam nikogo, kto też miałby ochotę. Gdzie grać, jak zaistnieć? Muzykalna
im. Św. Faustyny Marii Kowalskiej. Zaprasza Zespół Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach.
W szkole muzycznej do szału doprowadza mnie starszy już nauczyciel. Wyraża się tak górnolotnie, jak nikt już dzisiaj nie mówi. Coś mnie korci i jestem niegrzeczna, wygłupiam się, przeszkadzam, zachowuję się skandalicznie. Najbardziej nie mogę patrzeć na jego tłustą sylwetkę i coraz bardziej przeszkadzam. Wstyd mi, ale nie potrafię się poprawić. Gimnazjalistka
Prawie 10 tys. uczniów z klas I – III łódzkich szkół podstawowych będzie mogło skorzystać z dodatkowych, bezpłatnych zajęć dzięki projektowi „Wyjątkowy uczeń”.
Mam przyjaciela. Nigdy się na nim nie zawiodłam. Oboje jesteśmy najlepszymi uczniami w swoich klasach. Często rozmawiamy na przerwach. Chodzę też do szkoły muzycznej, ale nie mam tam przyjaciółki, podobnie jak w klasie. Nie potrafię rozmawiać z koleżankami, nigdy nigdzie z nimi nie byłam. On już kończy gimnazjum i martwię się, że od września będę strasznie samotna. Gimnazjalistka
Czego nauczyli się w szkole, niekoniecznie na lekcjach? Zapytaliśmy o to osoby znane z ekranu.
Murawa to życie, dom, szkoła, po prostu codzienność. Faul to grzech. A Jezus leczy wszystkie kontuzje. On jest trenerem.
W tym roku Lusia i Wojtek nie pójdą 1 września do szkoły. Razem z rodzicami objeżdżają świat. Po drodze odwiedzają szkoły i swoich rówieśników.
Podczas ferii poznałam miłego i mądrego starszego o rok kolegę. Podobnie jak ja uczy się w szkole muzycznej. Mamy mało czasu, do tego dzieli nas około 50 km. Pisaliśmy na gadu bardzo miło, ale gdy napisałam, że mi się podoba, to odpisał, że nie wie, jak zareagować i odtąd milczy. 12-latka
Od 4 lat chodzę do szkoły muzycznej. Został mi ostatni rok, ale już mnie to męczy. Chciałabym zrezygnować bo gra na instrumencie nie idzie mi za dobrze i nie sprawia mi ona przyjemności. Przeszkadza mi to w różnych przyjemnościach spotkaniach z rówieśnikami. Z drugiej strony boję się reakcji pani i rodziców. Szkoda mi zostawiać to wszystko tak naprawdę po nic. Co zrobić? Nastolatka