Trwają ostatnie prace przygotowujące zakopiańską Wielką Krokiew do rozpoczynających się w piątek dwudniowych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Miał się nazywać Cristiano Messias (po polsku: Chrześcijanin Mesjasz), ale jego ojciec tak podziwiał ówczesnego prezydenta USA, Ronalda Raegana, że postanowił nadać synowi jego imię.
Wiecie, co to takiego Wenecja, prawda? Chodzi o miasto we Włoszech. Takie z kanałami, po których pływa jakiś Gondol Jerzy. Ale nie o to mi chodzi, kto i co tam pływa, tylko o to, co wisi.
Mkną przez miękkie wydmy pustyni. W piekącym słońcu, przy blisko 50 stopniowym upale.