Byli żołnierze gwardii papieskiej, mieszkający zarówno w Szwajcarii jak i w innych krajach świata, spotkają się na tradycyjnym zjeździe w Lozannie.
To zdarza się tylko raz w roku. I tylko w Wiedniu… Jak w bajce. Zwykłe dziewczyny stają się księżniczkami, a chłopcy książętami.
W Auli Pawła VI swoją przysięgę składali nowi gwardziści szwajcarscy.
Wszyscy łamią się opłatkiem, stawiają choinkę, prawie wszyscy wypatrują pierwszej gwiazdki. Do jednych przychodzi Dzieciątko, do innych św. Mikołaj albo Aniołek, a jeszcze inni czekają na Gwiazdora.