Największa wyspa świata jest zielona, chociaż skuta lodem. Noc trwa tam kilka miesięcy.
Wieczór zapadał nad bawarskim jeziorem Starnberg. Wzdłuż brzegu biegali ludzie z pochodniami. Ich nerwowe nawoływania pozostały bez odpowiedzi.
W Wietnamie przygoda czai się na każdym kroku. Zwłaszcza, gdy ktoś wtrąca się tam, gdzie nie trzeba.