Mama uważa, ze nie powinienem przyjaźnić się z kolega, którego znam od przedszkola. Wiem, że on ma na mnie zły wpływ, ale znamy się tyle lat... Nastolatek
Kolega z innej klasy spogląda na mnie w taki szczególny sposób. Nawet już nie ucieka wzrokiem, Ty na niego patrzę. Ale nie zagadał do mnie. Jak go ośmielić? Może zagadać na gadu? Gimnazjalistka
Chodzę do I kl. L.O. Jestem skryta. Mam tylko jedną koleżankę. Nikt do mnie nie podchodzi, SMS-ypiszą rzadko, głównie w sprawie zadań, bo się dobrze uczę. Gdy podchodzę do jakiejś grupy, nic do mnie nie mają. Smutna
Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 18, 18) Dlaczego trzeba słuchać Kościoła? Bo Jezus tak zarządził.
Mam 13 lat, a wyglądam na 10. Już nie wiem, co robić, by mój wygląd był zbliżony do wieku! Nigdy nie miałam chłopaka, nie robię makijażu, ale chcę dodać sobie lat. Młoda
Podczas wakacji było tak pięknie, oboje zauroczeni. A w szkole cisza, nawet cześć mi nie mowi. Z pomocą mamy napisałam do niego bez narzucania się na forum. Nie odpisał. Przykro mi. Czy mam o nim zapomniec, co będzie trudne... Zawiedziona
Moja przyjaciółka, z którą jestem w kontakcie mailowym, zgubiła drogę do Pana Boga. Odchodzi od Niego, nie umie się modlić, płacze, narzeka na bezsens, ma jakby początki depresji. Chcę jej pomóc, ale jak? Licealistka
Rozum kontra serce.....i co zrobić???? Serce kocha jak szalone, a rozum wie swoje....rozum wygrywa, a serce cierpi....i co robić?? Prosze o radę..... 13 latka
Kocham moją szkołę. Ale czasem nienawidzę. Mnóstwo sprawdzianów, nauczyciele, którzy nie uznają limitu nauki, dla których uczniowie liceum powinni chyba w ogóle nie spać, a uczyć się całymi dniami i nocami... Nie usprawiedliwiających złego samopoczucia, nie zważających na problemy, jakie napotykają uczniowie... Licealistka
Ksiądz Piotr z Pragi odprawiał Mszę św. w kościele w Bolsenie we Włoszech. Po słowach Przeistoczenia, na ołtarz, a właściwie na korporał, małą serwetkę leżącą pod pateną na ołtarzu, z Hostii spłynęła prawdziwa krew. Było to w XIII wieku. W Europie niektórzy ludzie zaczęli wtedy wątpić w prawdziwą obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Ksiądz Piotr z Pragi też miał takie myśli, ale bardzo chciał odzyskać wiarę. Dlatego postanowił iść z pielgrzymką do Rzymu.