Czuję się jak 5-letnie dziecko. Mama nie pozwala mi na wypowiedzenie swojej opinii, na podejmowanie decyzji. Żąda bezwzględnego posłuszeństwa, od razu krzyczy, a ja jestem słaba psychicznie i płaczę... Nieszczęśliwa 17
Przynoszą chorym pierniki i… słowo Boże. Tańczą dla Jana Pawła II. I zawsze stają twarzą do słońca.