Są ogromne, tylko częściowo widoczne nad powierzchnią mórz i oceanów, będące jakby kurkiem, który trzeba odkręcić, aby rurociągi zapełniły się gazem czy ropą.
Niewiele brakowało, a żubra oglądalibyśmy tylko na obrazkach albo w muzeum. Od kilku pozostających przy życiu zależał ich los.
Na stoku śmigają narciarze i snowbordziści. Obok, w chmurze śniegu jak motocykliści na autostradzie wyprzedają ich skibobowcy.
Osoby, które pobiegną w sztafecie z ogniem olimpijskim na Igrzyska w Londynie zapytaliśmy, które wakacje w swoim życiu zapamiętali najlepiej.
W 23 dni rowerzyści pokonali 3147 km, a piechurzy 550 km.
Od dwóch lat nie wyjeżdżam z domu na dłuższe wyjazdy.Teraz wyjeżdżam na biwak z zastępem. Dziadek ciągle mnie demotywuje. Mówi, że widzi to czarno, że pewnie będę płakać itp. Nie wiem, jak sobie poradzić. 11-latka
Nad pas startowy nadlatuje stado ptaków. Z terenowego auta wysiada sokolnik, wypuszcza drapieżnego sokoła i ptactwo ucieka gdzie pieprz rośnie. Sokół spokojnie wraca na rękawicę swojego opiekuna.
Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja w domu profesora, za starą szafą, odkryli tajemnicze przejście. Przed rodzeństwem otwarła się magiczna kraina Narnia.