O różnych drogach swojego życia, czasem zaplanowanych, czasem niespodziewanych, i o ludziach spotykanych na życiowych drogach opowiadają dziennikarka i misjonarz.
Sama nie wiem. To dobra i wspaniała, a za chwilę… Chyba jestem do niczego…
Miała białą suknię. W rękach trzymała czerwone róże. Inna wpięta była w jej rozpuszczone włosy. Gdy zeszła na ziemię i spotkała znajomych, zapanowała wielka radość. Wtedy... obudziłem się. Tak śnił jedenastoletni Tomek pięć miesięcy po śmierci Ewy.
Co powiedzieli o swoim "mundurku"? Czytaj w "Małym Gościu"...
Życie, działalność św. Jacka oraz miejsca z Nim związane
150-lecie objawień maryjnych w Lourdes