Krzesła ustawione wokół sali, na środku klasy stół nakryty białym obrusem, żonkile w wazonie, świeca i wiklinowy koszyk z „małogościowymi” legitymacjami.
Chociaż jesteśmy daleko, to sercem i myślą ciągle razem z rodzicami wracamy do kraju, w którym biją polskie serca. Kolebką polskiego ducha w Paryżu jest między innymi parafia, której przewodzi ks. Marian Falenczyk, pallotyn.