1142 osoby, wśród których jest 258 dzieci, zostały ranne podczas deszczu meteorytów, który spadł w piątek rano nad Uralem.
W Polsce śnieg to nic nadzwyczajnego, w niektórych krajach to prawie kataklizm.
Schron pod zbombardowanym teatrem wytrzymał. Ukrywało się tam blisko tysiąc osób.