Zawsze chciała mieć dziecko. W ciągu dwóch tygodni została mamą. Po dwóch miesiącach miała już drugiego syna. To świetnie. Tylko imiona mają jakieś dziwne: Tedi i Nelson.
Z wraca na siebie uwagę ten obraz, prawda? Sytuacja wygląda tak, jakby ten oberwaniec szedł przez pole i natrafił na rozpadającą się kapliczkę z Chrystusem Frasobliwym.
Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić. (Mt 10,17-22)
Przed egzaminami „zawraca mu głowę”. W wolnym czasie słucha jego kazań. Teraz chce napisać o nim książkę.
Sądy z sondy
Tu każdy miesiąc ma swoje hasło. I cnotę, którą – wzorem świętego – uczniowie doskonalą. Organizowana jest także klasowa pielgrzymka do Asyżu.