Pobudka przed wschodem słońca. I potem 200 km kręcenia. Gdzie? W nieznane. Jak? Pod górkę i w deszczu. Po co? W intencji pokoju na świecie.
Nie lubiła cwaniactwa, gnębiła leni. Uczeń, który oszukiwał lub kłamał, miał przegrane. Natomiast bidę z nędzą, który się uczył, ale mu nie wychodziło, najczęściej przepuszczała.
Jestem chrześcijanką, ale toleruję homoseksualistów, chociaż nie pochwalam. Nie przeszkadza mi, że ktoś jest wyznawcą innej religii. Przecież Jan Paweł II tyle mówił o szacunku dla ludzi, także innych wyznań. Dyskutuję z kolegą.... Tolerancyjna
Każda grupa ma swojego lidera i patrona. Jest też prezes i są wiceprezesi. Umowa zlecenie, wypłata raz w roku. Fantastyczne warunki pracy.
Kiedy Robert Lewandowski był w podobnym wieku, strzelał gole w Zniczu Pruszków. Lamine, Arda, Kobbie, Savinho, Pau i João grają już w najsilniejszych klubach świata.
„Dla Ciebie, Jezu” – mówiła, kiedy ściągała z głowy kolejny pukiel włosów po chemioterapii. Prosiła, by do trumny ubrać ją w białą suknię.
To cud, że przeżył. Serduszko znów zaczęło mu bić. Bóg wrócił mu życie. Nie da mu odejść.
Skromna i niezwykle ciepła. Aż trudno wyobrazić sobie, że widziała Matkę Bożą i Pana Jezusa. Władzia Fronczak miała wówczas 12 lat.
O zamkniętej skarbonce i otwartym sercu rozmowa z ojcem Stanisławem Jaroszem, paulinem, proboszczem we Włodawie.