Trwające od wielu dni w Republice Południowej Afryki obfite opady śniegu i ulewne deszcze sprawiły, że większość dróg na południu tego kraju stała się nieprzejezdna, a na trasach utknęły tysiące kierowców.
Najważniejsze to znaleźć cel i starać się go osiągnąć! Podążanie za marzeniami, kroczenie wyznaczoną sobie drogą, to jedne z ważniejszych czynników, by zapewnić sobie dobrą przyszłość itp.
Drogi Mędrcze Dyżurny. Od jakiegoś czasu czytam rubrykę, którą prowadzisz. Sama postanowiłam napisać do Ciebie, ponieważ dręczy mnie problem. Czemu przekleństwa wychodzą z ust tak wielu ludzi?
Wybitni naukowcy, profesorowie, eksperci. Dziś uczą innych. Kiedyś sami chodzili do szkoły. Jakimi byli uczniami? Czego w szkole uczyli się najchętniej? Kiedy wiedzieli, że pójdą tą drogą?
Słonie, pandy, gęsi i niedźwiedzie polarne – wszyscy idą. Aaa, pingwiny oczywiście też idą. I to chyba wszystkie ruszyły w drogę – jak widać na okładce. Ale co najważniejsze, IDĄ FERIE.
Wracam ciągle z podobnymi pytaniami. Czy naprawdę modlitwy – prośby mają sens? Przecież Bóg wie, co będzie. Podczas Drogi Krzyżowej śpiewaliśmy „Któryś za nas cierpiał rany..”, znowu prośba. Gimnazjalistka
XXX Niedziela Zwykła. „Co chcesz, abym ci uczynił?”. Powiedział Mu niewidomy: „Rabbuni, żebym przejrzał”. Jezus mu rzekł: „Idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą. Mk 10, 46–52
Wydaje mi się, że oddalam się od Boga. Jakoś nie potrafię się modlić, nie mam kontaktu z Bogiem. Już sama się gubię, a czasami myślę, że może już nigdy zgubionej drogi nie znajdę. Zagubiona
Na drodze krzyżowej Pan Jezus spotykał różnych ludzi. Najwięcej było tych obojętnych, zajętych swoimi codziennymi sprawami. Byli i tacy, dla których spotkanie z cierpiącym Panem było największym darem w życiu.
Niekiedy ciężko jest nie wyprzeć się wiary.To boli, kiedy koleżanki pytają złośliwie, czy byłam na Drodze Krzyżowej... Czasem nie wytrzymuję, mówię, że rodzice mi kazali, a potem mam wyrzuty sumienia. Zmartwiona