Drogi Mędrcze Dyżurny. Od jakiegoś czasu czytam rubrykę, którą prowadzisz. Sama postanowiłam napisać do Ciebie, ponieważ dręczy mnie problem. Czemu przekleństwa wychodzą z ust tak wielu ludzi?
I Jak te przekleństwa rozumieć? Czy przeklinanie jest grzechem poważnym? Chłopcy z mojej klasy klną jak najęci i bez niczego przyjmują Komunię Świętą. Czy to odpowiednie? Milka
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.