Włodek ujrzał hitlerowskie auto. „Zrobię psikusa” – pomyślał. „Jeśli wsypię do baku cukru, silnik się zatrze, a samochód nie pojedzie”.
Gdy usłyszał diagnozę, od razu stwierdził: „podnoszę rękawicę i będę walczył”.
Potrafi mówić i zauważać pieszych… Nie kierowca, tylko jego samochód.
Minionki ruszyły do akcji. W najbliższym czasie znów najmodniejszy kolor to żółty.
Ostrożnie! Kto wchodzi na ich koncert, ten nie może wyjść… z podziwu.
Mojej koleżance Mama każe się ciągle uczyć, całymi dniami i nawet na 5 min nie może wyjść na dwór. Co pani poleci w tej sytuacji? 11-latka
Ta ręcznie namalowana bajka to prawdziwe dzieło sztuki. I to już wystarczający powód, aby pójść do kina na „Sekrety morza”.