Gdyby w raju istniała nuda, można by uznać, że Adam i Ewa byli szczęśliwi do znudzenia.
Rozmowa z Robertem Friedrichem, założycielem „Arki Noego”, i jego żoną Dobrochną
Gdy umierał, płakał cały świat. Żegnano człowieka, który być może uratował nas przed wojną nuklearną.
Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie.(Łk 12,37) Czuwanie nie jest po to, żeby się nie wyspać, lecz po to, żeby nie przespać Jezusa.
Chodzą gęsiego, ratowały miasto, są wierne i smaczne, i… swój język mają.
"Głupia jestem. Nie wiedziałam, że ta zabawa może być groźna. Ratuj!" - błagała Renata.
Pokicajmy do obrazu. „Siedem grzechów głównych”. Aha!