Cicho szumią drzewa. Na tarasach w brązowych habitach pracują karmelitanki. Prawdziwa oaza spokoju. Tak jak 2000 lat temu. Ale Góra Karmel nie zawsze była tak bezpieczna.
Niejedna twierdza obroniła się dzięki bohaterstwu załogi. Była jednak i taka forteca, która ocalała dzięki odwadze kobiety.
Już 50 lat krąży w kosmosie. Na pokładzie ma aluminiową tabliczkę, a niej wiadomość od ludzi do inteligentnych istot. Czy spotka kosmitów? Czy przeczytają wiadomość od Ziemian?
Zależało mu na Rzeczpospolitej, a nie na sławie. Dziś jego imię sławi hymn Rzeczpospolitej.
To była najbardziej szalona szarża w dziejach brytyjskiej kawalerii. Być może też najwspanialsza, a już na pewno najbardziej bezsensowna.
Wyruszył w sierpniu. Miał przed sobą ponad cztery tysiące kilometrów. W połowie drogi rozpadły mu się buty. W grudniu dotarł do Ziemi Świętej.