Konflikt mamy i córki
Dzisiaj kolejna awantura o nic. Mama zaczęła wykrzykiwać, że jestem okropna, że to się musi skończyć. Wytknęła mi winy, których nie było, ale nie przyjęła tłumaczeń. Uważa, że ja pyskuję, a ja tego tak nie widzę.
Ciągle mam wrażenie, ze mama jest zazdrosna, bo np. dostaję czasami od cioci drobne sumy pieniędzy. Mam jej za złe, ze nigdy ze mną nie porozmawia normalnie. Ciągle tylko temat szkoły i porządku w domu, ewentualnie czepiania się mnie. Stwierdziła nagle, ze na zbyt dużo sobie pozwalam. Ze przestanie mi dawać pieniądze, chociaż mam minimalne kieszonkowe, bo potrafię już trochę sama zarobić, do tego jestem oszczędna, Marzyłam o mamie- przyjaciółce, ale nic z tego.
15-latka