Zawiedziona córka
Chcę być blisko Boga, chcę kochać ludzi, a tu problem z własnym ojcem. Okazało się, że oszukiwał nas przez lata, że miał inną kobietę, do której teraz odszedł. Czy to normalne że nienawidzę taty? A jeśli nie, to jak mogę mu wybaczyć to, że nas cały czas okłamywał i zdradzał mamę? Mam do niego żal i choć z całych sił chcę mu wybaczyć, to przelatuje mi przez głowę myśl, że on jest okropnym człowiekiem i nie zasługuje na wybaczenie.
Zagubiona