Stalowa płyta opada na ciasto. Po minucie na cieniutkim, delikatnym białym wypieku pojawiają się sceny betlejemskiej stajenki ze Świętą Rodziną.
Pierwiastki same wchodzą tu do głowy, na stołówce łatwo nauczyć się angielskich słówek, a na dachu można podglądać, jak rosną warzywa.
Antek chciałby być pilotem samolotów pasażerskich, Wiktor chce latać samolotami wojskowymi a Tymek będzie mechanikiem albo... awionikiem. Wszyscy są ministrantami.
Wybudowane za… 3 zł! Jak to możliwe? Pomogła modlitwa „Jezu, ufam Tobie”.
Jak zdobywa się szczyty bez GPS-u? Ilu tragarzy nosiło sprzęt? Do czego służyły wyprawowe beczki?
Przed egzaminami „zawraca mu głowę”. W wolnym czasie słucha jego kazań. Teraz chce napisać o nim książkę.
Rozświetlone świąteczną iluminacją Betlejem pachnie… kebabem. Świętowanie Bożego Narodzenia zaczyna się w południe.
Walizki już dawno mieli spakowane. Tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Dzieci bardzo płakały. Musiały zostawić swój dom i zwierzęta, którymi się opiekowały.
W otwartych ramionach Matki Bożej, tuż pod Jej sercem, jaśnieje 20-centymetrowa Hostia. Przed Nimi modlitwa trwa dzień i noc.
Na koncert zabierają ponad tysiąc kostiumów. Każdy z artystów przebiera się nawet 10 razy. Zmiana stroju nie może trwać dłużej niż 3 minuty.