Kuzynka mieszka z chłopakiem bez ślubu. Twierdzi, że on jest niewierzący, ślub nie ma więc sensu. A była tak zaangażowana z Kościele. Nie potrafię tego zrozumieć, nie milczę i nie będę milczała jak reszta rodziny... Oburzona
Oboje pochodzimy z rodzin, którym daleko do doskonalości. Wiele osób mówi nam, że nie mamy szans, bo brakuje nam dobrych wzorów. Staramy się, rozmawiamy, modlimy się, działamy w ruchu oazowym, ale czy damy rady? Maturzystka