1 Maja 2006
Gabi Szulik
My mamy dbać o czystość naszego języka, o czystość mowy.
więcej »
Rozmowa z księdzem Andrzejem Halembą
odpowiada Jan Miodek, profesor, historyk języka
Rozmowa z dr. Ryszardem Stefańskim, prodziekanem ds. Studenckich Wydziału Zarządzania i Administracji Akademii Świętokrzyskiej, o zakazie używania wulgarnych słów na terenie uczelni
Rozmowa z Robertem Friedrichem o nowej płycie Arki Noego
wszystko z tej kategorii
Rozmowa z Arturo Mari, fotografem papieskim
– Malujesz mury? – ojciec Leon Knabit z błyskiem w oku pyta młodą dziewczynę. – Nie? To ty jakaś dziwna jesteś.
Choć mam 14 lat, Pana Boga poznałam dopiero zimą 2000 roku – napisała w liście do „Małego Gościa” Walentyna Samsonowa. Wcześniej nie wiedziała, ani co to kościół, ani kto to ksiądz.
Szturm trwał od wielu godzin, a rozstrzygnięcia nie było. Najlepsze oddziały janczarów krwawiły się pod murem, daremnie próbując dostać się na jego szczyt. Ale sułtan Mehmed II był zdecydowany: – Teraz albo nigdy. Nakazał zdobywać miasto do skutku.
Po otwarciu drzwi samochód grzecznie mówi: „Dzień dobry”. A potem po kolei zgłasza: „nie zamknąłeś bagażnika”, „masz mało powietrza w lewym przednim kole”, „kończy ci się benzyna”. Fantazja? A skąd. Takie rzeczy samochody robiły już w ubiegłym wieku.
Każdy szanujący się korsarz ma swoją papugę, która wspomaga go w przeklinaniu: „Do stu funtów zgniłego sztokfisza!”. Na szczęście nie wie, co mówi.
Drogi Mędrcze Często mam problemy z odróżnianiem grzechów ciężkich od lekkich Jak rozpoznać, które są które? Kinga