Szkoła
-
Czarna plama
Czarno widzę przyszłość, bo za rok matura, a ja nie wiem, kim chcę być. Uczę się, a powyżej 3 nie dostanę, chociaz mam wiedzę. Załamauje mnie to! Mimo nieśmiałości marzę o zawodzie aktorki, piosenkarkim pisarki? Co robić? Pesymistka
-
Nie chcę tej szkoły!
Mama postanowiła, że pójdę za rok do gimnazjum prowadzonego przez zakonnice. Nie chcę! W dodatku mam większość ocen dobrych, a to będzie za mało, by się tam dostać. Nie chcę mamy zwieść, nie chcę tam iść! V- klasistka
-
Bezsens ddokuczania
Do klasy doszła nowa dziewczyna, której bardzo dokuczają, bo jest biedna. Pani pedagog nie może sobie z tym problemem poradzić. Proszę pomóc, bo nam jest żal tej dziewczynki. Koleżanki
-
Sportowa krytyka
Jedna koleżanka na wuefie zawsze się złości i krzyczy, gdy mi coś nie wyjdzie. Jeśli ona coś zepsuje, śmieje się. Mam tego dosyć, co robić? Pokrzywdzona
-
Niedobre odczucia
Nie potrafię wyzbyć się uczucia nienawiści wobec jednej z koleżanek. Wywyższa się i rywalizuje ze mną. Kiedyś byłam jej podporządkowana. Jesteśmy w jednej paczce, ale innych tak nie denerwuje. Chcę być dobra! Gimnazjalistka
-
Moim zdaniem
Nadchodzą odpowiedzi na list 15- latki, która jest przemęczona zajęciami w szkołach- gimnazjum i muzyczna. Do tego dochodzi język. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Oto jeden z listów:
-
Pokrzykiwanie
W naszej klasie dzieje się coraz gorzej. Gdy koledzy się wściekną, to zaczynają krzyczeć na brzydkie dziewczyny! Co robić? Szóstoklasistka
-
Ofiara
Czuję się jak ofiara! Kolega, z którym chodziłam już do gimnazjum, dalej mi dokucza. Wie, że słabo się uczę, wyśmiewa mnie! Robi tak w stosunku do innej dziewczyny i do mnie! Jak sobie z tym poradzić? Ofiara
-
Kto jest dziwny?
Jestem inna, nie maluję sie, ubieram sie skromnie, ale modnie, chodzę do kościoła w piątki i niedziele, należę do oazy, nie mam chłopaka i nie słucham hip-hopu. Wszyscy uważaja, że jestem dziwna. Zmienić się? Inna
-
Decyzja
Nie mamy dla siebie czasu z przyjaciółką, a świetnie się rozumiemy! Myślę, czy nie zmienić gimnazjum, by być z nią, chociaż musiałabym wtedy dojeżdżać, a poza tym nie znam jej klasy, a swoją polubiłam. Niech Pani za mnie zdecyduje! Pierwszoklasistka
