W ostatnim czasie nawiązałem dość dobry kontakt z koleżanką z klasy, z którą od początku mi się nie udawało. Właściwie, to polubiłem również jej przyjaciółkę. Problem polega na tym, że bardzo chciałbym się z nimi zaprzyjaźnić i wygląda na to, że one ze mną też, ale moi kumple, raczej nie są z tego powodu zadowoleni. Nie chodzi o jakąś zazdrość z ich strony, lecz nie lubią nawiązywać bliższych kontaktów z dziewczynami i m. in. dlatego nie chodzą nigdy na szkolne dyskoteki. Nie bardzo wiem co zrobić w tej sytuacji. Chcę zyskać przyjaźń moich koleżanek, z którymi rozmawiam coraz częściej, ale też nie chcę stracić przyjaźni moich kumpli. Gimnazjalista
Moim najlepszym przyjacielem jest chłopak, z którym znam się od przedszkola. Bardzo dobrze się dogadujemy. Zawsze mogliśmy sobie nawzajem zaufać. W 6 klasie zdałam sobie sprawę, że jest dla mnie bardzo ważny i bardzo go lubię. Teraz już się nie widujemy codziennie, bo poszliśmy do innych gimnazjów. Przyjaciółka poradziła mi, żebym się z nim spotkała i powiedziała mu, co do niego czuję. Bardzo chciałabym to zrobić, ale boję się jego reakcji i odpowiedzi. Czy to jest dobry pomysł? 14-latka
Moja dawna koleżanka ostatnio zwierzyła mi się ze swojego uczucia do kolegi. Później, gdy rozmawiałyśmy, pytała mnie, jaki chłopak mi się podoba. Powiedziałam, że on chodzi do innej klasy, ale tak naprawdę jest w mojej. Wiem, że to nie ma wielkiego znaczenia, ale jeżeli ona dalej będzie ciągnąć ten temat? Jeżeli wyda się, że nie powiedziałam jej prawdy? Ona mi opowiedziała o swoich uczuciach wszystko, a ja nie umiem jej nawet powiedzieć, jak na imię ma chłopak, który mi się podoba? Gimnazjalistka
Jak mam się zachować kiedy ktoś obgaduję moje koleżanki? Bardzo tego nie lubię, nie zwracam uwagi na wygląd tylko na charakter, ale dziewczyny ciągle obgadują, komentują, krytykują. Szczególnie jedna z nich. Oczekuje ode mnie, że się wypowiem. Nie chcę być fałszywa, ale nie mam też odwagi powiedzieć koleżance, że nie będę obgadywała. Ostatnio w rozważaniach różańcowych padło pytanie, czy nie wyśmiewam innych. A obgadująca koleżanka robi to nawet, gdy wracamy z kościoła. Nastolatka
Od miesiąca przyjaźnię się z czwórką dziewczyn. Jest fajnie. Rozumiemy się, wspieramy, itd. Jednak często czuję się jak piąte koło u wozu. Np. kiedy musimy się dobrać w pary, to zawsze ja zostaję bez pary, muszę siadać z kimś innym niż z tym, z kim chcę. Co mam robić? Może to kwestia czasu? 12-latka
Mam przyjaciółkę, z którą dość dobrze dogadywałam sie od drugiej klasy. Jednak ostatnio coś sie zepsuło. Siedzimy razem w ławce, ale niewiele ze sobą gadamy. Ona często zagaduje mnie na lekcji, kiedy próbuję się skupić. Daje mi dziwne znaki i pisze karteczki, z których nic nie rozumiem. Nie czuję, żeby między nami dalej była przyjaźń. Mimo to trzymam się blisko niej, bo nie mam nikogo innego, z kim mogłabym porozmawiać. Nasza przyjaźń się rozpada. Nie lubię jej tak bardzo jak kiedyś. Wolę inne koleżanki. Męczą mnie wyrzuty sumienia. Nie wiem co robić. Nastolatka
Przyjaźnię się z dawną koleżanką z gimnazjum. Poszliśmy do różnych liceów. Z czasem pisaliśmy prawie codziennie. Rozwinęła się przyjaźń. Na zmianę rozpoczynaliśmy rozmowę. Mówiła mi, że jestem wyjątkowy. Pomyślałem sobie zbyt wiele. Powiedziała mi, że traktuje mnie jak ,,męską'' wersję koleżanki. Ostatnio zwierza mi się, że podoba się jej pewien chłopak. Czy ta znajomość ma sens? Licealista
Moja koleżanka ostatnio została przewodniczącą mojej klasy. Zakochał się w niej mój kolega. Nie może o niej zapomnieć. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nie mam pomysłu. 4-klasistka
Zawsze byłyśmy jak siostry, nierozłączne. Od jakiegoś czasu zaczęłyśmy się oddalać od siebie. Tworzymy w szkole paczkę, składającą się z 6 osób. Lecz ona zaczęła na przerwach odchodzić do swoich innych znajomych, spędzać ze mną coraz mniej czasu. Ostatnio powiedziała, że w naszej przyjaźni i paczce panuje ciągła rutyna, jej się nudzi, że ona chce przeciwstawić się rutynie i zaszaleć jeszcze, bo nie będziemy wiecznie nastolatkami. Jest mi tak strasznie przykro! Nie mogę jej stracić! Powiedziała, że chce spóźniać się na lekcje, ale ja tego nie toleruję. Próbowałyśmy już cokolwiek naprawiać, ale ja nie umiem nagle zacząć się spóźniać na lekcje, czy zrobić jakąś "bekę Gimnazjalistka, kl. II
Jakiś czas temu przyszłam do mojej przyjaciółki i ona zapoznała mnie z chłopakiem, który jej się podoba. Jest w naszym mieście dość rzadko, więc ona chciała, żeby coś się między nimi zaczęło. Ostatecznie wyglądało to tak, że ja gadałam, on coś odpowiadał, a ona szła z boku. Potem poszliśmy i patrzyliśmy na zachód słońca i moja koleżanka była smutna, bo on usiadł koło mnie. Chyba on też mi się podoba, ale nie chcę zniszczyć naszej przyjaźni. Nastolatka