Słucham muzyki rockowej od dziecka podobnie jak cała rodzina. Mam długie włosy i ubieram się rockowo. Jestem też harcerzem i bardzo dobrze się uczę. Wszystko od dziecka szło mi gładko, jednak ostatnio moi koledzy zaczęli mi wypominać, że mam stary telefon i dziwnie się ubieram. Mama już mi kupiła inne ubrania. Czy mam się zmienić czy nie, a jak nie, to co zrobić, żeby mnie lubili? 11-latek
Mam chyba za mało znajomych. Koleżanki strasznie się chwalą ilością znajomych na f-b. Bardzo się staram być życzliwa, uśmiechnięta, ale jestem osobą raczej cichą. Wstydzę się zapraszać wszystkich na swój profil, który mam od niedawna. 13-latka
Zawsze byłam chłopczycą. Grałam z chłopakami w piłkę, ubierałam byle co, czyli spodnie i bluzę, dogadywałam się o wiele lepiej z chłopakami. I nagle czuję, że chciałabym coś zmienić. Brakuje mi rozmów z koleżankami, chcę też coś zmienić w swoim wyglądzie, ale zauważyłam, że kompletnie się na tym nie znam. Czy wszystko ze mną ok.? Szóstoklasistka
Źle mi się dogaduje z przyjaciółką. Coraz bardziej mnie irytuje i nie słucha moich problemów tak jak wcześniej. Obiecywałyśmy sobie wieczną przyjaźń a nam nie wychodzi. Czy to koniec naszej przyjaźni? 12-latka
Moi rodzice pokłócili się parę dni temu. Po tej kłótni ani razu się do siebie nie odezwali. Mama prawie cały czas płacze, a ja mam ochotę przy ich następnej kłótni wyjść z domu i pójść do koleżanki. Nie wiem co mam zrobić, aby uniknąć kolejnej awantury. Szóstoklasistka
Moja koleżanka z klasy uważa, że jestem jej przyjaciółką, a ja lubię ją tylko jako "koleżankę z klasy". Kiedy powiedziała to przy całej klasie i mojej najlepszej przyjaciółce było mi głupio. Jak jej powiedzieć, że nie jest moją przyjaciółką, tak aby jej nie urazić? Dwunastolatka
Kilka dni przed dyskoteką spytałem ją, czy zatańczymy. Wyraźnie ją to ucieszyło i zgodziła się. Godzinę przed imprezą pytała czy będę, zapewniała, że beze mnie będzie się nudziła. Zdziwiło mnie to, że prawie wszyscy chłopcy przyszli zupełnie pijani. Ona wyglądała wtedy bardzo zjawiskowo, ale jak sie można domyśleć, ledwie mogliśmy zamienić ze sobą słowo, bo wszyscy się do niej rwali (ci pijani). Z jednym z nich się całowała przy wszystkich. Po dyskotece napisała do mnie, jak mi sie podobało, i okazywała radość z tego, że chociaż przez chwilę tańczyliśmy. W szkole nie rozmawiamy, jednak na fejsie dalej piszemy. Boje się, że ona robi to wszystko tylko dlatego, żeby się ponabijać ze mnie przy wszystkich. Nie wiem, czy zmieniać coś w naszych rzeczywistych relacjach, bo widać, że jest bardzo zainteresowana innymi kolegami. Pisała wiele razy, że brzydzi się papierosami i alkoholem, a ten chłopak codziennie pije i pali Gimnazjalista
W piątej klasie zakochałem się w swojej koleżance. Teraz zmieniłem szkołę i ona ciągle bardzo mi się podoba. Raz udało mi się z nią umówić, spotkaliśmy się, ale nie wiem co robić dalej. Czuję, że nie powinienem odpuszczać. Gimnazjalista
Piszę do Was z problemem z koleżankami i od nie dawna także z kolegami. W tym roku zaczęli mi bardzo dokuczać. Popychać niby "przypadkowo", obgadywać, kłócić się przy byle okazji, wytykać błędy w wyglądzie, itp... . Zgłaszam to nauczycielom, pedagogom i mówiłam rodzicom. Niestety, moje starania były na marne. Myślę, że dokuczanie może być związane z tym, że dobrze się uczę i w szkole nie jestem zbytnio chętna do zabaw typu oblewanie się wodą. Nie wiem, co mogę zrobić, żeby oni wreszcie zostawili mnie w spokoju. Przez nich coraz mniej chętnie chodzę do szkoły, chodzę smutna i często płaczę. Szóstoklasistka
Oboje jesteśmy w 2 klasie gimnazjum, jednak on, wydaje się o wiele dojrzalszy od rówieśników. Jeszcze w tamtym roku mieliśmy znakomity kontakt, to było można nazwać przyjaźnią. On wiedział, że mi się podoba, ja wiedziałam o jego uczuciu w stosunku do mnie. I prawie sie udało ale... Za bardzo baliśmy się o relacje, jak będzie po zerwaniu. Potem była przerwa, kontakt się urwał, ale mi strasznie tego brakowało. Pisaliśmy, rozmawialiśmy, ale już nie tak jak kiedyś. Dodam, że to on zawsze zaczynał konwersacje. Wczoraj umówiliśmy się na spacer we dwoje. Rozmawialiśmy o wszystkim, śmieliśmy się, wszystko jak dawniej. Ale czułam, że to nie był taki przyjacielski wypad i... on chyba też. Wiele gestów, rozmów. Doszło prawie do pocałunku. Co mam o tym myśleć i czy się w to angażować? Niech Pani nie myśli, że to przelotne uczucie, bo trwa już od ponad roku... Prawie 15-latki