Uczę się dobrze, mam świadectwo z paskiem, dostaję dobre oceny a czasem gorsze. Nie lubię chemii, biologii i WOS-u. Jednak ostatnio dostaję z nich dobre oceny. Nigdy nie jestem chwalona przez rodziców, nikt mi nie gratuluje, a naprawdę się staram. Czuję, że moje starania idą na marne, bo i tak nikt ich nie doceni. Gimnazjalistka
Gdy przychodzę ze szkoły od razu siadam do matematyki i siedzę nad nią kilka godzin i nic nie wchodzi mi do głowy, a te ułamki to najgorsze. Zdarza się, że nie mam czasu pograć na gitarze. Pani od matematyki prowadzi zajęcia dodatkowe, więc pytałam się, czy mogłam bym się zapisać, ale powiedziała, że nie. 11 latka
Jestem chyba jedyny samotny z klasie. Zazdroszczę kolegom, że nie mieli problemów ze znalezieniem dziewczyny. Podoba mi się jedna z koleżanek, więc wreszcie ośmieliłem się zaproponować chodzenie. Niestety, odmówiła. Załamało mnie to kompletnie. Czy już zawsze będę sam? Dlaczego to takie ciężkie? 14-latek
Od sierpnia mam dziewczynę. Przez pierwsze dwa miesiące było super. Idealny związek. Jednak okazało się, że mnie okłamywała i przez ten czas miała jeszcze jednego chłopaka, ale wybrała mnie. Kocham ją, więc jej wybaczyłem i znów wszystko było w porządku. Jednak od czterech miesięcy jest coraz gorzej. Ona nie ma czasu na spotkanie ze mną, bo cały czas spotyka się z przyjaciółkami i kolegami i w szkole jest tak samo. Pisze, że wszystko jest w porządku, ale nie jest, a ona cały czas przytula się z koleżkami. Ostatnio nawet nie piszemy ze sobą. Nie wiem co robić. Czy ma sens dalej ciągnąć ten związek? Rozmowy nie pomagają, a ja ją nadal kocham. 14latek
Podoba mi się pewien chłopak. Jest ministrantem. Ma blond włosy. Problem w tym, że nie wiem jak się nazywa i nie potrafię do niego zagadać. Myślę, że już złapaliśmy kontakt wzrokowy. Codziennie modlę się do Boga o to, abym go bliżej poznała. On bardzo mi się podoba. 11-latka
Mieliśmy kilka ogólnych spotkań harcerzy i jeden ze starszych kolegów bardzo się koło mnie kręcił, zagadywał, próbował się umówić. Teraz ciągle do mnie pisze przez fb, przeciąga rozmowy, których nie chcę. Kompletnie nie wiem, jak go zniechęcić, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. A szykuje się wyjazd i już nawet myślałam, by zrezygnować z powodu tego chłopaka. W szkole jest mój klasowy kolega i wiele bym dała, by to on się tak starał. Niestety, tylko spogląda. Moja psychika już siada. Gimnazjalistka, kl. III
Mam miłe, dobre koleżanki. Niestety, straszną ich cechą jest obgadywanie. Niedawno jedna z koleżanek powiedziała mi, co mówiły na mój temat, gdy nie było mnie w szkole. Zresztą, skoro o wszystkich tyle mówią, to niby dlaczego na mój temat miałyby nie mówić? Ciągle dręczę się tym, co o mnie mówiły i nie wiem, jak tę sprawę rozwiązać. Udawać, że nic się nie stało? Szóstoklasistka
Rozglądam się uważnie, wciąż i wciąż obserwując zachowanie innych dziewczyn. Ale wszystkie albo mają swoje paczki, trzymają się razem, albo ''nie są dla mnie''. Nie ma dla mnie przyjaciółki ani w moim miejscu zamieszkania, w parafii, w miejscowości, w szkole. Dlatego wypatruję liceum, ono już tak blisko. A tam tyle nowych osób, że powinnam kogoś znaleźć, w każdym razie będę się o to starać. Samotna gimnazjalistka
Przyjaźniłam się z dwiema dziewczynami, były kłótnie i pogodzenia. Potem jedna z nich zaczęła się zaprzyjaźniać z inną koleżanką, ze mną też spędza czas, ale kiedy tamta przychodzi, leci do niej, a o mnie zapomina. Druga ma dwie przyjaciółki , ale nie odrzuca mnie. Jednak zauważyłam, że obgadują one niemal każdego, nawet tych z którymi się przyjaźnią, czy warto to kontynuować? Nas jest 9 dziewczyn w klasie i tak wyszło, że musiałam sama siedzieć na stołówce. Prosiłam jedną z przyjaciółek, by ze mną siadła, to powiedziała, że to mój problem. W końcu jej nie było w szkole, więc zaczęłam zaprzyjaźniać się z pewną koleżanką. Nikt jej nie lubi, wszystkie dziewczyny obgadują, ale kiedy przychodzi co do czego, to do niej się zwracają o pomoc. Żal mi jej. Ona usiadła ze mną na stołówce. Koleżanki w klasie dokuczają mi, że mam przyjaciółeczkę. Jedna z dawnych przyjaciółek teraz szczególnie tę koleżankę obgaduje i muszę przyznać, że jakoś dziwnie mnie to do miłej koleżanki zraziło. Kiedy jestem przy niej, inne dziewczyny nie podchodzą. Chciałabym jej pomóc, żeby inne dziewczyny ją polubiły. Co robić? Ona wcale nie jest zła... Piątoklasistka
Chciałabym pomagać w lekcjach młodszym. Sama chodzę do jednego z najlepszych liceów w Warszawie i jakiś czas temu rozwiesiłam w gimnazjach i podstawówkach ogłoszenie o darmowej lub w razie możliwości płatnej pomocy w nauce i lekcjach . Niestety, bez odzewu. Nie wiem co mogłabym więcej zrobić . Licealistka